szpan na lustrzanke, pseudo sesje i super macro - czyli jak zmieniały się moje zdjęcia

Witajcie! Tak bardzo najedzeni i wypoczęci po świętach :) Dzisiaj możliwie długi post, z dużą ilością obrazków i porównań. Wiadomo, blog o fotografii więc chciałabym się z wami podzielić moimi zdjęciami zaczynając od początkowego zafascynowania, aż do teraz kiedy nie wyobrażam sobie życia bez zdjęć :) Możliwe że będzie trochę śmiechu podczas oglądania poszczególnych zdjęć :D
Ponad rok temu napisałam pierwszy post <TUTAJ DO PRZECZYTANIA :) >. Jeden z nich był również o początkach, teraz cofnę się wstecz i dodam coś nowego.

2010
Można by powiedzieć że wtedy się wszystko zaczęło. Gdy oglądałam ostatnio zdjęcia, zauważyłam już tą "zajawkę" macro, bokeh, głębi ostrości. Zaczęłam wyciskać wszystko co najlepsze ze starego olympusa i postanowiłam zbierać na nowy aparat. Co do zdjęć, widać że nie są idealne i nie są to wszystkie zdjęcia bo byłoby nudno, ale wtedy bardzo musiały mi się podobać :p ehh, lecimy dalej!



 2011
Wycieczka w góry (pierwsze zdjęcie) i to zdjęcie które mega mi się podobało. Przyprawione akcjami z photoshopa - miodzio można by rzec :D I nareszcie nastały czasy nikona, lansu na lustrzanke i swój własny fanpejdż - nie mam pojęcia co mnie podkusiło, to nie był pro fotograf. Pierwsze zdjęcia na weselu siostry, których nie ma co publikować. Później sesja z Dorotą z którą tych sesji miałam już kilka, ale to są dobre wspomnienia i masa śmiechu która zostanie tylko dla nas :) Robienie zdjęć znajomym sprawiało największą radość, szczególnie gdy te zdjęcia im się podobały.











2012
Sesje w dalszym ciągu. Kupienie heliosa było jedną z lepszych decyzji (Dzięki Łukasz :)) Bardziej zainteresowałam się portretami. Jeśli masz lustrzankę a nie stać Cię na jasny obiektyw - zainwestuj w heliosa, może akurat ktoś z Twoich bliskich miał zenita lub inny aparat analogowy :)
Co więcej tu napisać, oglądajcie dalej :)

































2013
Kolejny rok lenienia się, jednak zaczęłam robić zdjęcia które lekko mi się podobają - nie jest źle. Karina, Gosia, Beata i autoportret który jest aktualny już 1,5 roku. Chrzest Wiktorii i ostatni rok w gimnazjum który trzeba było uczcić zdjęciami z zawodów koszykówki - +10 do "reportażu" 

















2014
Ten rok był chyba jednym z bardziej przełomowym. Zaczęłam znowu pisać bloga, zrobiłam zdjęcia dziewczynie której wcześniej nie znałam, zrobiłam zdjęcia które są jednymi z lepszych. Podsumowanie roku będzie jutro więc więcej już nie powiem :) 





















Długi był ten post ale dobrnęliśmy do końca :) Dla najwytrwalszych prośba - dajcie znać co sądzicie o zdjęciach w komentarzu :) 
Do jutra! :)

Komentarze

  1. Z roku na rok coraz lepiej... Najbardziej podobają mi się zdjęcia Dagmary. Szczerze mówiąc, zazdroszczę Ci lustrzanki i tego, że poszłaś do technikum, i że możesz teraz robić takie fajne zdjęcia :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli się czegoś bardzo chce można to osiągnąć :) Bierz życie w swoje ręce i pracuuj! :))
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Pełen podziw i naprawdę nawet te z początków są świetne <3 Smoku

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

18-naste urodziny Karoliny!

przyszłość i fotografia - czyli "Dlaczego FotoSpokojna?"

ludzie którzy mają talent - czyli osoby którymi się inspiruje