Feelings paints photographs

Chyba czas najwyższy napisać nowy post, od ostatniego minęło już jakieś 2 tygodnie czyli nie jest źle! Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o "Malowaniu światłem". Ogólnie jest to po prostu definicja "Fotografii"ale w dzisiejszym poście chcę też czegoś nauczyć tych którzy chcą wiedzieć więcej :) Żeby zrobić takie coś potrzebne będą nam: - aparat z funkcją ustawienia dłuższego czasu migawki, czasu B lub T - statyw albo jakieś miejsce na którym stabilnie można postawić aparat - źródło światła - w tej sytuacji były to ledowe światełka i latarka. Kiedyś wykorzystywałyśmy też zimne ognie, efekt również bardzo fajny. - wężyk spustowy, ale to nie jest konieczne. W tym przypadku użyjemy trybu manualnego, robiąc te zdjęcia używałam najczęściej od 5 do 15 sekund naświetlania (czas w którym będzie się robiło zdjęcie, a sekundy to już długi czas), najczęstsza przesłona to 5, najwyższa 8 i ISO 200. Z resztą każdy exif podany będzie pod zdjęciem. A więc ustawiamy apara

Od razu przyznam się że z powodu mojego lenistwa ten post pisze się już od dobrych dwóch tygodni jak nie dłużej. Zacznijmy od drugiej części zdjęć z Izą, które zrobiłyśmy po powrocie z łąki - strat w zbożu nie ma. Zdjęcia zrobione w ogródku przy moim domu, bardzo je lubie jak można było zauważyć przy poprzednim poście <klik> :)) Combo, haha :)) Następnego dnia, czyli w sobotę, byliśmy na Wengroove Hip-Hop Festiwal. Było mega, porobiłam kilka zdjęć i nagrałam niektóre występy - może wyjdzie z tego jakiś krótki filmik ale bez oryginalnego dźwięku ;) Duże Pe Kękę Miuosh W niedziele natomiast były zawody pożarnicze. Skończyły się dla mnie poparzonym karkiem ale to tam mówi się trudno:) Mam jedno swoje najbardziej ulubione zdjęcie z tego dnia i czekam z niecierpliwością na "Mistrza Kadru" w Fotospokojnej. Mam nadzieję że nowy post pojawi się w przyszłym tygodniu, trzeba zwalczyć tego le