Zachody, reprezent i spalony kark - czyli duży post!

Od razu przyznam się że z powodu mojego lenistwa ten post pisze się już od dobrych dwóch tygodni jak nie dłużej.
Zacznijmy od drugiej części zdjęć z Izą, które zrobiłyśmy po powrocie z łąki - strat w zbożu nie ma.
Zdjęcia zrobione w ogródku przy moim domu, bardzo je lubie jak można było zauważyć przy poprzednim poście <klik> :))








Combo, haha :))

Następnego dnia, czyli w sobotę, byliśmy na Wengroove Hip-Hop Festiwal. Było mega, porobiłam kilka zdjęć i nagrałam niektóre występy - może wyjdzie z tego jakiś krótki filmik ale bez oryginalnego dźwięku ;)
Duże Pe
Kękę
Miuosh

W niedziele natomiast były zawody pożarnicze. Skończyły się dla mnie poparzonym karkiem ale to tam mówi się trudno:) Mam jedno swoje najbardziej ulubione zdjęcie z tego dnia i czekam z niecierpliwością na "Mistrza Kadru" w Fotospokojnej.













Mam nadzieję że nowy post pojawi się w przyszłym tygodniu, trzeba zwalczyć tego lenia :))
Dzisiaj wieczorem pojawi się coś nowego, stay tuned :))
A może wy chcielibyście o czymś poczytać? Dajcie znać!

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

18-naste urodziny Karoliny!

przyszłość i fotografia - czyli "Dlaczego FotoSpokojna?"

ludzie którzy mają talent - czyli osoby którymi się inspiruje