+10 do umiejętności - Ślub Izy i Kamila :)

Dziś tak bardziej chciałam wam opowiedzieć o moim pierwszym ślubie :) Owszem, większość osób która idzie na ślub na w swoim telefonie/aparacie zdjęcie pary młodej - tym razem chodziło bardziej o prace :) Wszystko wyszło bardzo spontanicznie, w piątek kiedy wracałam do domu napisała Iza - Ślub jutro - najpierw zrozumiałam że w Warszawie, jednak nie, Kosów :) Więc zgodziłam się, przed moim przyjazdem kurier przywiózł mi lampę, którą dobrze że zamówiłam kilka dni wcześniej, pożyczyłam akumulator, kupiłam baterie.
Przyznam że na prawdę bardzo się stresowałam bo nigdy wcześniej nie robiłam zdjęć w małym pomieszczeniu z lampą manualną. Chociaż w piątek starałam się nauczyć ustawień i dobrze że wcześniej używałam takiej samej lampy więc wiedziałam na co się godzę.
Cały ślub cywilny minął szybko i sprawnie, potem kilka godzin na sali. Jedyne czego się bałam to aby zdjęcia wyszły jak najlepiej i żeby młodzi byli zadowoleni - myślę że tak jest :)

Wystarczy tego opowiadania, przejdźmy do zdjęć :)























Na pewno wyciągnęłam wnioski z tego dnia, między innymi takie że wiem co denerwuje fotografów na ślubie, na co muszę zwracać uwagę i że jednak przydałby mi się lepszy aparat i jasny obiektyw zmiennoogniskowy - chociaż 50mm w połączeniu z lampą zdało egzamin na piątkę z plusem :)
Chciałam też oddać te zdjęcia w dość fajny sposób - chyba średnio mi to wyszło ale następnym razem będzie lepiej :)


A Was już teraz zapraszam na kolejnego posta oraz na zdjęcia - portrety, chrzciny, śluby itp -zapraszam :) Dajcie znać też w komentarzu co sądzicie o założeniu fanpage'a? ;)
Do następnego :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

18-naste urodziny Karoliny!

przyszłość i fotografia - czyli "Dlaczego FotoSpokojna?"

ludzie którzy mają talent - czyli osoby którymi się inspiruje